Rodzinna wyprawa zimą. Jak się przygotować?

Z pewnością zdarzyło się wam już szukać pomysłu na spędzenie zimy w rodzinnym gronie. Na pewno przeglądaliście już oferty kurortów, hoteli i hosteli, a także lokalne atrakcje, z których korzystałyby wasze pociechy. Zdecydowaliście się na wyjazd w góry? A może nad morze? Niezależnie od tego dokąd poniosą nas nogi, wyruszając w podróż rodzinną zimą, powinniśmy zadbać o właściwe przygotowanie. Nasz ekwipunek musi uwzględniać każdą ewentualność. 

Komfort cieplny na pierwszym miejscu

Jeżeli chcemy podróżować zimą z dzieckiem musimy szczególnie zatroszczyć się o jego komfort cieplny. Na jego poziom ma wpływ nie tylko ciepła kurtka, rękawice i czapka. Nasza zimowa garderoba koniecznie powinna obejmować również bieliznę termoaktywną. Wielu rodziców, kupując odzież dziecięcą, wychodzi z założenia, że kupując ubrania o rozmiar większe zaoszczędzą sporo pieniędzy, a dziecko do ubrań po prostu „dorośnie”. W przypadku bielizny termoaktywnej dla dzieci, takie założenie może okazać się zgubne. Jej skuteczność zależy bowiem głównie od odpowiedniego dopasowania. Dopiero modele, które ściśle przylegają do ciała mogą w pełni aktywować swoje właściwości takie, jak termoizolacja, odprowadzanie wilgoci i oddychanie. Być może termobielizna dopasowana do aktualnego rozmiaru dziecka nie posłuży przez wiele lat (najpewniej jedynie przez jeden sezon), ale z pewnością zagwarantuje najlepszy poziom ochrony przed chłodem. 

Ciepła herbata – recepta na udaną podróż

Młody organizm, który nie wykształcił jeszcze w pełni skutecznej ochrony przed chłodem, jest znacznie bardziej narażony na wpływ niskich temperatur. Dlatego troska o utrzymanie ciepłoty ciała na właściwym poziomie jest bardzo ważna w przypadku dzieci. Nie dopilnowanie tego aspektu, może doprowadzić do znacznego spadku odporności, a co za tym idzie do przeziębienia. Długotrwała ekspozycja na niską temperaturę, której odczuwanie potęguje silny mroźny wiatr, sprawia że do wychłodzenia może dojść w bardzo krótkim czasie. Rozwiązaniem dla tego problemu jest termos! Jego obecność da nam nie tylko pokrzepienie podczas pokonywania długich odcinków. Termos stanowi bardzo dobre źródło nawodnienia – utrzymanie go na odpowiednim poziomie, również wpływa korzystnie na nasze samopoczucie, które w przypadku dzieci ma kluczowe znaczenie.

Jaki termos warto zatem wybrać? Termosy dla dzieci mogą być nieco mniej pojemne, ale dzięki temu nie będzie tak bardzo ciążyć, przy czym nasze dziecko będzie miało zagwarantowaną optymalną ilość ciepłego napoju na całą trasę. Kwestią znacznie ważniejszą w przypadku termosów jest ilość godzin, w czasie których termos jest w stanie utrzymać odpowiednią temperaturę płynu. Dobrej jakości modele są w stanie utrzymać ciepłotę przed okres od 6 do 12 godzin. Jeżeli zależy nam na jak najlepszej termice, to warto również wziąć pod uwagę, że termosy o większej pojemności, trzymają ciepło przez nieco dłuższy czas. Termos 1L sprawdzi się doskonale na zimową wyprawę w gronie rodzinnym. Ponadto, większość dużych modeli posiada kubek w postaci zamknięcia termosu. Termos jest podstawowym elementem wyposażenia zimowego, który powinien znaleźć się bez względu na to czy wybieramy się na wycieczkę po mieście, czy na trekking w góry.

Pewny krok i równowaga na szlaku

Jeżeli obranym przez nas kierunkiem są góry, to koniecznie musimy zadbać o wygodę i bezpieczeństwo. Akcesorium, które spełnia oba te wymogi, są kije trekkingowe. Cały ciężar naszego ciała oraz bagażu w postaci plecaka, spoczywa na dolnych kończynach. W terenie górskim dodatkowo działają na nie takie czynniki jak śliska lub po prostu nierówna nawierzchnia, duży kąt nachylenia podłoża. Zimą dochodzi także konieczność przedzierania się przez pokrywę śnieżną i pokonywania oblodzonych szlaków. Wszystkie te bodźce sprawiają, że stawy (głównie kolana i kostki) poddawane są działaniu silnych przeciążeń, które bezpośrednio mogą prowadzić do poważnych kontuzji, a czasami nawet nieszczęśliwych wypadków.

W celu zminimalizowania ryzyka do minimum powinniśmy zaopatrzyć całą rodzinę w kije trekkingowe, których zadaniem jest włączenie do aktywności górnych kończyn i przeniesienie na nie części ciężaru. Taki zabieg prowadzi do ustabilizowania postawy i ograniczenia wpływu przeciążeń, a dzięki ostrym grotom, zyskujemy dodatkowe zaczepy zwiększające asekurację. Wszystkie powyższe argumenty przemawiają za tym by w kije trekkingowe został zaopatrzony każdy członek rodziny. Dobór modelu odpowiedniego dla dziecka, za prawą segmentowej budowy i teleskopowego systemu montażu, nie stanowi już żadnego problemu. Takie modele będą niejako rosły wraz z dziećmi ponieważ regulacja umożliwia dostosowanie wysokości do wzrostu mieszczącego się w przedziale 140-190 cm!

Jak najlepsza przyczepność

Ryzyko poślizgnięcia i doznania kontuzji istnieje nie tylko w górach, ale przy bardzo niskich temperaturach, istnieje również w scenerii miejskiej. W takiej sytuacji naszym sprzymierzeńcem będą raki lub raczki. Budowa tych pierwszych, jest nieco bardziej skomplikowana, a w zależności od przeznaczenia możemy wyróżnić trzy typy: automatyczne, półautomatyczne, koszykowe. Nas interesują modele, które można zaliczyć do raków koszykowych, zamiennie nazywanych rakami paskowymi. W przeciwieństwie do innych typów, pasują do każdego obuwia trekkingowego. Sekret ich skuteczności tkwi z ostrych zębach, który bez problemu wbijają się nawet w najtwardszy lód i tym samym oferują doskonały poziom przyczepności, bez względu na kąt nachylenia szlaku. Raki będą idealnym wyborem na wyprawy w góry. Natomiast do miasta lepiej mogą sprawdzić się raczki na buty, które również są uniwersalne, a przy tym bardzo lekkie i zajmują w bagażu niewiele miejsca. Ciekawą alternatywą dla obu rozwiązań są tzw. mini raki, które stanowią dobry wybór na łatwiejsze trasy.

 


Monika z campingshop.pl

Opinie klientów zobacz: wszystkie opinie

Twoja opinia może być pierwsza.

Pokazuje 0-0 z 0 opinii